Za oknem dziś deszczowo i przez to nieco smętnie, czeka mnie full roboty przed najazdem teściów ale tak sobie usiadłam dla chwili relaksu i w końcu odtworzyłam podarowaną mi jakiś czas temu płytkę z wyszperanymi fotografiami anonimowych poszukiwaczy prostego piękna i oto kilka zdjęć, które mnie zachwyciły:
chciałabym mieszkać właśnie tak
takie nostalgiczne irlandzkie klimaty jak ja to lubię
prawda, że piękny ten pasiasty dywan z kwiecia?
te małe wiejskie, drewniane kościołki,w które małymi okienkami wsącza się światło- zjawiskowe po prostu
takie wiejskie chaty z pelargonią w oknie, fuksją na parapecie, czemu są już tylko w skansenach pamiątek? czemu?
to
i to
oraz to
i to wiejskie wnętrze są jak dla mnie urzekające po prostu
uwielbiam zaglądać w takie zapomniane zaułki
i szwędać się po takich starych, tajemniczych podwórkach
Kobieto, czy Ty chcesz, żebym się zapiszczała na śmierć przed monitorem? ;) Jak już zobaczyłam baner bloga, to mi się serce rozpłynęło, a te fotki... jesteś okrutna! ;)
Kobieto, czy Ty chcesz, żebym się zapiszczała na śmierć przed monitorem? ;) Jak już zobaczyłam baner bloga, to mi się serce rozpłynęło, a te fotki... jesteś okrutna! ;)
OdpowiedzUsuńaż się tu śmieję do Ciebie przed tym monitorem. Taki właśnie mój zamysł udręczać romantyczne dusze, udręczać taplając je w kałuży miodku.
OdpowiedzUsuńJezdeś okrutna :P
OdpowiedzUsuńbalsam na me skołatane dziś nerwy,szczególnie pierwszy domek,taki wrośnięty,będący częścią pejzażu...
OdpowiedzUsuńpięknie....
OdpowiedzUsuńJeju kobieto GDZIE TO JEST? Te skanseny?! Też w Irlandii? Bo mam wrażenie, że chyba u nas... Wiesz coś o tym? Bo już się spakowałam...
OdpowiedzUsuńoj gdybym to ja wiedziała stałabym już z własnym plecakiem u drzwi:)
OdpowiedzUsuńTe domeczki z mszanymi dachami, jak z bajki o krasnoludkach...
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia i cudne miejsca:-)