Pytałyście o balkon na razie tuż po wsadzeniu większości zielska, dokupiłam jeszcze trochę rosnących w szalonym tempie zwisów i kwiatków kolorowych: kurdybanek, komarzyca, macierzanka, pelargonia pnąca i surfinia.
Acha muszę dodać, że szczerze nie cierpię jego żółtych ścian, marzyłyby mi się kremowo białe, beżowe coś w tym stylu no ale cóż nakazy administracji. A balkon wygląda dziś tak:
a ja marzę o żółtym balkonie własnie, u mnie biały niestety :( a zółty podobno podświadomie denrwujący, mzoe dlatego nei lubisz? mnie sie najbardziej winorosl podoba :) na tej kratce, kocham takie :):):) a wy te balkony macie półokrągłe jakies? bo tak to wygląda.. i dośc duże chyba, u mnie to na szerokosc albo stol albo kwiatki, inaczej by sie nei zmiescilo
Balkon Twój jak tajemniczy ogród na filiżanke herbaty zaprasza ... Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńto prawda, niby tylko balkon a wygląda jak zaczarowany ogród, aż chciałoby się przysiąść na chwilkę...
OdpowiedzUsuńAle szaleństwo roślin!
OdpowiedzUsuńA mnie się te żółciutkie ściany podobają. Takie słoneczne są :D
Pozdrawiam cieplutko
cieszę się więc u mnie to nielubienie żółci na ścianach wynika z faktu że mam jakąś niewytłumaczalną alergię wzroku na ten kolor...
OdpowiedzUsuńPięknie ...
OdpowiedzUsuńa ja marzę o żółtym balkonie własnie, u mnie biały niestety :(
OdpowiedzUsuńa zółty podobno podświadomie denrwujący, mzoe dlatego nei lubisz?
mnie sie najbardziej winorosl podoba :) na tej kratce, kocham takie :):):) a wy te balkony macie półokrągłe jakies? bo tak to wygląda..
i dośc duże chyba, u mnie to na szerokosc albo stol albo kwiatki, inaczej by sie nei zmiescilo
Zazdroszczę balkonu,piekny
OdpowiedzUsuń:D
pozdrawiam
Jak Ty tak potrafisz się zajmować kwiatkami, żeby były takie ładne...????
OdpowiedzUsuńTo musi być cudowne miejsce..
OdpowiedzUsuńZajrzałam do Ciebie po raz pierwszy i mnie urzekło..
:) dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze.kamila
OdpowiedzUsuń