sobota, 16 maja 2009

Zaskoczenia poranka

Ranek przynosi jednak zaskoczenia. Czy pomyślałabym wczoraj? Nadarzyła się okazja. Dostałam wiadomość. Przypadkiem jej właścicielka zanim weszła w tę suknię zwiększyła swe kochane rozmiary i zawadza jej w szafie a dla mnie sukienka okazała się jak znalazł-nawiązuje do późnośredniowiecznej sukni dworskiej z obrazu Memlinga- jest cała z aksamitu. To pierwsza historyczna kiecka z kilku jakie mam zamiar posiadać w swojej szafie bo z tej wytwornej zamawianej do uszycia bynajmniej nie rezygnuję. Już mam pomysł na pierwszą w niej sesję nad morzem -oczywiście plaża w Sobieszewie bo ta pusta zazwyczaj. Poczekam jednak na jakiś sztorm może. Będzie dramatyczniej.

10 komentarzy:

  1. Świetny pomysł- sesja nad morzem + sztorm, już to widzę oczyma wyobraźni:)

    czekam z niecierpliwością! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja równiez czekam niecirpliwie na sesję :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Suknie piękna! I ten kolor! czekam na fotki niecierpliwie.Chyba musimy zamówić Ci jakiś sztorm ;).
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Już nie mogę się doczekać :) Pozdrawiam deszczowo

    OdpowiedzUsuń
  5. Suknia cudowna, ten kolor wymarzony dla Ciebie. Sesja obowiązkowa, najlepiej w jakimś zamczysku. Czekam niecierpliwie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor tej sukni pięknie będzie się komponował z błękitem Twoich oczu, ja też nie mogę się doczekać tej sesji

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezła jest!!!! I ten wiązany przód, mniam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu,
    Taką Cie pamiętam ze studiów!trzymaj tak dalej!
    Nie pasują do Ciebie jeansy - choć wiem, ze to konieczność.

    pozdrawiam

    E.

    OdpowiedzUsuń