Pewien miły, tajemniczy Dawid, którego tu pozdrawiam za namową swojej Siostry wysłał mi przed chwilą namiar na trwającą właśnie aukcję na ebayu z pocztówką naszej Mistery Girl, czasem prosicie o pomoc w upolowaniu jakiejkolwiek jej pocztówki oto i możliwość wzięcia jej w posiadanie. Mistery Girl może być Twoja
jesteś niesamowita-masz tyle na głowie a jeszcze potrafisz pocieszyć drugiego człowieka....dziękuję:*
OdpowiedzUsuńciekawe ile takich kartek krąży po świecie:)
dzięki Babibu...tak analizuję, myślę i nie robię jednak naprawdę nic szczególnego...
OdpowiedzUsuńOstatnio ktoras znajoma opowiadala o tej dziewczynce i o tym jak zakonczyla sie jej historia. Niestety nie moge sobie przypomniec gdzie o tym pisala.
OdpowiedzUsuńLove it!
OdpowiedzUsuńzapraszam po odbiór wyróżnienia:) pozdrówcia
OdpowiedzUsuńjak się czujesz?:)
OdpowiedzUsuńMiło takie pytanie zatroskane dostać- wszystko dobrze, leżę,mam trochę zajęć na leżąco stąd nie piszę,brzuch wielki, ciężko się przewracać z boku na bok, mam nadal bolesne skurcze mimo leków na to ale jak się okazuje nie powodują niczego złego.Lekarz mnie bowiem zdumiewa cudownymi informacjami, że szyjka znowu się wydłużyła o trochę, Malutek dobija do kilograma...W poniedziałek miał 930 gram.Wielkoludek nam rośnie żeby mieć tyle na początku 26 tyg... jak on się przeze mnie przeciśnie jak tak dalej będzie rósł...na razie obmyślam, organizuję, planuję sprzęty i meble do pokoiku małego.
OdpowiedzUsuńKamilo! Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo. Niedawno odkryłam Twojego bloga i zaczytałam się do głębi. Ja sama urodziłam swojego synka w 33. tyg. i wiem co obecnie przeżywasz. Myślę o Tobie i szczególnie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń-Kasia