17 Beautiful Floral Graphics: (1940s-1950s)!
1 dzień temu
Mój Zakamarek - to moje zaciszne miejsce, w którym czuję się bezpiecznie, mój dom z tym wszystkim co tworzy jego klimat, moi bliscy, moje psy, moje urokliwe miejsca, moje pasje, mój wewnętrzny świat, w którym dzieje się tyle.
W tym cichym zakątku, wśród codzienności dokonują się właśnie niepozorne cuda - każdego dnia. Każdego dnia coś się wydarza, nawet gdy jest to tylko drobnostka - coś każe przystanąć, pomyśleć, coś zachwyca, coś wzrusza, dotyka serca w przeróżny sposób, czasem tylko muśnie subtelnie niczym skrzydłem motyla... I to są właśnie te różności, które chcę tu zatrzymać- by nie straciły swej mocy, by nie zblakły - utracone w czasie.
10 komentarzy:
Nie było mnie tylko 3 dni, a u Ciebie pojawiło się tyle pięknych przedmiotów :))
I zawieszki, i figury, a dzisiaj ta delikatna sosjerka...
Śliczne wszystko!
Popzdrawiam serdecznie :))
Cacuszko ! Na dodatek w bardzo ładnym ujęciu. Pozdrawiam.
Ot tak - bardzo ładna kompozycja. Właśnie mi przypomniałaś, że wyszperałam chyba nawet identyczną u rodziców i odłożyłam na później, coby ją zdekupażować w wolnej chwili. Ta chwila jakoś nie chce nadejść :) Pozdrawiam.
Śliczna! A gdzie ona stoi i cieszy oko? W pokoju gdzieś?:)
Na stole w pokoju, ale tu zrobiłam na krześle wiklinowym z poduszka na balkonie bo tak jasno świeciło słonce i tak pastelowy kadr się z tego zrobił.
Jak ładnie!
Pozdrawiam..
wysypały się posty u Ciebie po tej długiej nieobecności... dopiero teraz doczytałam, jak była przyczyna...
chciałabym jakoś przekazać Ci swoją radość z Twojego szczęścia, ale nie potrafię, brak mi słów... Wiedz jednak, że ślę mnóstwo ciepłych myśli dla Twojego maluszka i Ciebie!
Piękna sosjerka .
Dziś dopiero nadrobiłam zaległości u Ciebie i doczytałam się tej wielkiej NOWINY !!!
Cieszę się Twoim szczęściem! Moc serdeczności przesyłam .Wiara czyni cuda .
Witaj Kamilko. Cieszę się, że znów pojawia się mnóstwo postów, a przyczyna przerwy jaka ostatnio tutaj zawitała, okazała sie dla Ciebie radością. Czytam Twojego bloga już dobre pare miesięcy i muszę przyznac, że to właśnie Ty zainspirowałaś mnie oraz byłas dla mnie wzorem w tworzeniu mojego wlasnego bloga. Pozdrawiam Cie serdecznie.
Trafiłam tu pierwszy raz wczoraj,szukając już nawet nie wiem czego...Chce Ci podziękować za Twoje świadectwo,zmagam się z trudnościami A to co napisałaś dało mi nadzieję i bardzo podniosło na duchu Dziękuję!
I wszystkiego dobrego dla Ciebie i maleństwa Pozdrawiam Beata
Prześlij komentarz