Sobotni poranek, przywykła do leniwienia się całodobowego w pościelach ostatnio(oj marzy mi się dać w końcu gdzieś nogę i pójść jakąkolwiek drzewiastą aleją na powitanie jesieni wdychając wilgoć powietrza lecz cóż dopóki lekarz nie zezwoli nic z tego), słyszę pukanie do drzwi...
Otwiera mąż - listonosz...- do małżonki przesyłka.
Patrzę na nadawcę.... Otwieram kopertę i robię wielkie oczy czując napływ wzruszenia...
Napisała do mnie najzwyczajniej jakby listem a poezją swoich wierszy zebranych w małą książeczkę Alicja z Arte Ego.
Alicja Radej -"Odgłos deszczu".
Na pierwszej stronie specjalna wyjątkowo brzmiąca dedykacja dla mnie- Zaskoczyła mnie Alusia zupełnie jedno z racji niespodziewania się takiej przesyłki zupełnie, drugie, że była tak twórcza i tak odważna, że odważyła się wydać swoje wiersze( moje dotąd jedynie wdychają duszny zapach szuflady), trzecie co już znajome lecz pogłębiło się w mojej świadomości, że ona pisze tak wrażliwie, kobieco i metafizycznie o tym co znajome, co tak nieobce przecież dla mnie o czym i mi o dziwo zdarzało się pisać choć inaczej.
pazurem głodu
wybieram
z gruntu prawdziwe
ziarna
każde smakuje
inaczej
autorstwo: Alicja Radej
Otwiera mąż - listonosz...- do małżonki przesyłka.
Patrzę na nadawcę.... Otwieram kopertę i robię wielkie oczy czując napływ wzruszenia...
Napisała do mnie najzwyczajniej jakby listem a poezją swoich wierszy zebranych w małą książeczkę Alicja z Arte Ego.
Alicja Radej -"Odgłos deszczu".
zrobiłam tę kompozycję z poezjami Ali na szybko choć mam nadzieję, że nie urąga to zdjęcie dorobkowi poetyckiemu Alicji i jej gustom, mogę bowiem robić krótkie kursy do wc , kuchni i z powrotem, uspokajam, i Was i Alicję, że nie pokropiłam wodą tomiku tylko szybkę, którą położyłam na nim.
Na pierwszej stronie specjalna wyjątkowo brzmiąca dedykacja dla mnie- Zaskoczyła mnie Alusia zupełnie jedno z racji niespodziewania się takiej przesyłki zupełnie, drugie, że była tak twórcza i tak odważna, że odważyła się wydać swoje wiersze( moje dotąd jedynie wdychają duszny zapach szuflady), trzecie co już znajome lecz pogłębiło się w mojej świadomości, że ona pisze tak wrażliwie, kobieco i metafizycznie o tym co znajome, co tak nieobce przecież dla mnie o czym i mi o dziwo zdarzało się pisać choć inaczej.
***
wykluta z ziemipazurem głodu
wybieram
z gruntu prawdziwe
ziarna
każde smakuje
inaczej
autorstwo: Alicja Radej
Homo Sapiens
w pancerzu umysłu
stoję na straży własnej odrębności
skarb z którego jestem dumny
ma wielką wagę
jak kula u nogi
linia demarkacyjna między mną
a światem krwawi
gdzie pojedynczy odgłos kropli
popłynie rzeka
wszystko ma właściwą naturę
wszystko?
nie potrafię porozumieć się z kwiatem
ptakiem
sobą
nie potrafię odchodzić w zmrok
z naturalnością słońca
autorstwo: Alicja Radej
Dziękuję Ci z całego serca Alu- taka dawka wsparcia i siły dla mnie w tym osobliwym poetyckim liście.
w pancerzu umysłu
stoję na straży własnej odrębności
skarb z którego jestem dumny
ma wielką wagę
jak kula u nogi
linia demarkacyjna między mną
a światem krwawi
gdzie pojedynczy odgłos kropli
popłynie rzeka
wszystko ma właściwą naturę
wszystko?
nie potrafię porozumieć się z kwiatem
ptakiem
sobą
nie potrafię odchodzić w zmrok
z naturalnością słońca
autorstwo: Alicja Radej
Dziękuję Ci z całego serca Alu- taka dawka wsparcia i siły dla mnie w tym osobliwym poetyckim liście.
6 komentarzy:
Do odważnych Świat należy, ja podglądam Twojego bloga i ciągle łza się w oku kręci, jak pięknie potrafisz przekazać Swoje - bardzo prywatne - przemyślenia... Podziwiam ogromnie- zapraszam po odbiór nagrody- wiem, że będzie Twoim ANIOŁEM STRÓŻEM, aż do szczęśliwego rozwiązania...:))Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Tobie i Twojemu Mężowi cudownej DZIECINKI !!!!:)))
Bardzo się cieszę , że w takim momencie zostałaś obdarowana czymś tak wyjątkowym , pięknym :)Pozdrawiam Was gorąco
PIĘKNE !!! Pozdrawiam i również mocno trzymam kciuki:)za Was!
wow - metafizycznie i pięknie:)
Piękny prezent.
Czasem taki "metafizyczny" upominek jest niebagatelną podporą i duchowym wsparciem. A ten, z całą pewnością właśnie taki jest.
Często myślę o Was; o Tobie i maleństwie. Pozdrawiam serdecznie.
W te dni, kiedy jestes uwięziona w domku z pewnością taka lektura sprawi przyjemność:) To naprawdę piękny prezent:)
Pozdrawiam Cie serdecznie. I ściskam Okruszka:)
Prześlij komentarz