poniedziałek, 12 października 2009

Metafizyczna przesyłka

Sobotni poranek, przywykła do leniwienia się całodobowego w pościelach ostatnio(oj marzy mi się dać w końcu gdzieś nogę i pójść jakąkolwiek drzewiastą aleją na powitanie jesieni wdychając wilgoć powietrza lecz cóż dopóki lekarz nie zezwoli nic z tego), słyszę pukanie do drzwi...
Otwiera mąż - listonosz...- do małżonki przesyłka.

Patrzę na nadawcę.... Otwieram kopertę i robię wielkie oczy czując napływ wzruszenia...
Napisała do mnie najzwyczajniej jakby listem a poezją swoich wierszy zebranych w małą książeczkę Alicja z Arte Ego.

Alicja Radej -"Odgłos deszczu".

zrobiłam tę kompozycję z poezjami Ali na szybko choć mam nadzieję, że nie urąga to zdjęcie dorobkowi poetyckiemu Alicji i jej gustom, mogę bowiem robić krótkie kursy do wc , kuchni i z powrotem, uspokajam, i Was i Alicję, że nie pokropiłam wodą tomiku tylko szybkę, którą położyłam na nim.


Na pierwszej stronie specjalna wyjątkowo brzmiąca dedykacja dla mnie- Zaskoczyła mnie Alusia zupełnie jedno z racji niespodziewania się takiej przesyłki zupełnie, drugie, że była tak twórcza i tak odważna, że odważyła się wydać swoje wiersze( moje dotąd jedynie wdychają duszny zapach szuflady), trzecie co już znajome lecz pogłębiło się w mojej świadomości, że ona pisze tak wrażliwie, kobieco i metafizycznie o tym co znajome, co tak nieobce przecież dla mnie o czym i mi o dziwo zdarzało się pisać choć inaczej.



***
wykluta z ziemi
pazurem głodu
wybieram
z gruntu prawdziwe
ziarna

każde smakuje
inaczej

autorstwo: Alicja Radej



Homo Sapiens

w pancerzu umysłu
stoję na straży własnej odrębności
skarb z którego jestem dumny
ma wielką wagę
jak kula u nogi

linia demarkacyjna między mną
a światem krwawi
gdzie pojedynczy odgłos kropli
popłynie rzeka

wszystko ma właściwą naturę
wszystko?

nie potrafię porozumieć się z kwiatem
ptakiem
sobą
nie potrafię odchodzić w zmrok
z naturalnością słońca

autorstwo: Alicja Radej

Dziękuję Ci z całego serca Alu- taka dawka wsparcia i siły dla mnie w tym osobliwym poetyckim liście.

6 komentarzy:

Malina pisze...

Do odważnych Świat należy, ja podglądam Twojego bloga i ciągle łza się w oku kręci, jak pięknie potrafisz przekazać Swoje - bardzo prywatne - przemyślenia... Podziwiam ogromnie- zapraszam po odbiór nagrody- wiem, że będzie Twoim ANIOŁEM STRÓŻEM, aż do szczęśliwego rozwiązania...:))Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Tobie i Twojemu Mężowi cudownej DZIECINKI !!!!:)))

Anonimowy pisze...

Bardzo się cieszę , że w takim momencie zostałaś obdarowana czymś tak wyjątkowym , pięknym :)Pozdrawiam Was gorąco

brydzia pisze...

PIĘKNE !!! Pozdrawiam i również mocno trzymam kciuki:)za Was!

Edzia pisze...

wow - metafizycznie i pięknie:)

Alexa pisze...

Piękny prezent.
Czasem taki "metafizyczny" upominek jest niebagatelną podporą i duchowym wsparciem. A ten, z całą pewnością właśnie taki jest.
Często myślę o Was; o Tobie i maleństwie. Pozdrawiam serdecznie.

Cedra pisze...

W te dni, kiedy jestes uwięziona w domku z pewnością taka lektura sprawi przyjemność:) To naprawdę piękny prezent:)
Pozdrawiam Cie serdecznie. I ściskam Okruszka:)