te małe wiejskie, drewniane kościołki,w które małymi okienkami wsącza się światło-
zjawiskowe po prostu
zjawiskowe po prostu
takie wiejskie chaty z pelargonią w oknie, fuksją na parapecie, czemu są już tylko w skansenach pamiątek? czemu?
Jejku aż by się chciało w te światy wejść.
8 komentarzy:
Kobieto, czy Ty chcesz, żebym się zapiszczała na śmierć przed monitorem? ;) Jak już zobaczyłam baner bloga, to mi się serce rozpłynęło, a te fotki... jesteś okrutna! ;)
aż się tu śmieję do Ciebie przed tym monitorem. Taki właśnie mój zamysł udręczać romantyczne dusze, udręczać taplając je w kałuży miodku.
Jezdeś okrutna :P
balsam na me skołatane dziś nerwy,szczególnie pierwszy domek,taki wrośnięty,będący częścią pejzażu...
pięknie....
Jeju kobieto GDZIE TO JEST? Te skanseny?! Też w Irlandii? Bo mam wrażenie, że chyba u nas... Wiesz coś o tym? Bo już się spakowałam...
oj gdybym to ja wiedziała stałabym już z własnym plecakiem u drzwi:)
Te domeczki z mszanymi dachami, jak z bajki o krasnoludkach...
Cudne zdjęcia i cudne miejsca:-)
Prześlij komentarz