Piątek-zaczyna się długi weekend. Spacer po naszym miejscu na ziemi jak je nazywam.Sprawdzaliśmy tym razem jak wygląda wczesną wiosną.
Okolica otulona ciszą,otoczona sielskością wsi, żadnej tu nachalnej cywilizacji nie słychać, za to dźwięki przyrody, wokół łąki, pole pszenicy, wzniesienia, staw pobliski i lasy, hektary lasów a w nich różne gatunki ptactwa, sarny, dziki, jenoty nawet ponoć łosie- tych jeszcze nie miałam okazji wytropić.
Okolica otulona ciszą,otoczona sielskością wsi, żadnej tu nachalnej cywilizacji nie słychać, za to dźwięki przyrody, wokół łąki, pole pszenicy, wzniesienia, staw pobliski i lasy, hektary lasów a w nich różne gatunki ptactwa, sarny, dziki, jenoty nawet ponoć łosie- tych jeszcze nie miałam okazji wytropić.
1 komentarz:
Franciszku....... Nie całuj tych żab, twoja królewna jest tu!
Prześlij komentarz