niedziela, 13 grudnia 2009

Widoki na horyzoncie

Nigdy dotąd nie wstawiałam własnych filmików bo najzwyczajniej nie wiedziałam jak to się robi, jest to moja pierwsza próba a przy okazji chęć podzielenia się z Wami tym co wciąż widzę na swoim horyzoncie, no poza galerią moich misiaków, witrynką z fotografiami przodków, parapetem równie obstawionym bibelotami jak i cała reszta pokoju i grudniowymi szarościami za oknem.
Kiedy się leży 12 tydzień bez zmieniającego się pejzażu to przyglądanie się temu i dokumentowanie dla Potomka jak osobisty brzuch żyje własnym życiem- jest niewątpliwie rozrywką. Tym bardziej, że mam wrażenie iż Potomek przesypia w ostatnim okresie w ciągu dnia najwyżej z godzinę a resztę, także w nocy gdy sie wybudzam po kilka razy wciąż się wybrzusza. Te dychawki słyszalne pod koniec to dlatego, że musiałam się nawentylować bo bym się udusiła:) od wstrzymywania drżenia aparatem.

18 komentarzy:

Alexa pisze...

Kamilko, jesteś cudowna, że dzielisz się z nami Twoimi radosnymi przeżyciami i tak osobistymi chwilami.
Maluszek rozrabia na całego ;)
Życzę Wam zdrówka i cały czas nadal trzymam za Was mocno kciuki.
Ściskam mocno :*

Joanna pisze...

O rany !!! to były ruchy dzidziusia ?
Niesamowite wrażenie ...na pewno dla mamy jeszcze większe .
Jestem częstym Twoim gościem na blogu Kamilko i trzymam kciuki za Ciebie. Brzusio ślicznie rośnie .
Pozdrawiam Cię i zapraszam na swojego bloga

ika pisze...

Niesamowity widok twojego brzuszka z życiem w środku, widać, że Potomkowi tam ciasno i pewnie rozprostowywał kosteczki ;)
Uściski dla Was Kamilko, jesteś bardzo dzielną kobietą!

notonlywhite pisze...

cudne-miałam dokładnie takie same fale w ciążach:D super!
widzę,że się trzymasz-oby tak dalej:*

Mój świat pisze...

Ruchliwe maleństwo ;)Trzymaj sie ciepło!!Pozdrawiam

Malska pisze...

Słodziak :)

Madziorek pisze...

będzie super pamiąteczka. duzo zdrowka zyczę i cierpliwości ;-))))

Bea pisze...

Kamilo, cierpliwosci zycze! I zdrowia dla Was :) Trzymaj sie cieplo!

Małgosiaart pisze...

Wzruszyłam sie..:)Życzę Wam wszystkiego dobrego!

decomarta pisze...

Pięknie! Widzę, że Twój synek też przygotowuje się do olimpiady :D Pewnie ćwiczą razem z moją córką :DD
Cudny widok!
Pozdrawiam!

Joanna pisze...

Gorąco trzymam kciuki za Ciebie i Twoje Maleństwo:)Podglądam, podczytuję, kibicuję. Pozdrawiam świątecznie :)

Anna pisze...

Cudowne, niezapomniane odczucia...
Trzymam za Was kciuki!!!

elisaday79 pisze...

Cudne!!! Jednym słowem, bo z wrażenia mi słów zabrakło!!!

Kasia pisze...

oj, jakby szukał wyjścia...
coś pięknego,
dziękuje za emocjonującą chwile...
Życzę Wielkiej Siły!

paniB pisze...

Ale pięknie się wybrzusza! Pamiętam, że to obserwowanie i odczuwanie daje wiele radości. Korzystaj z leniuchowania póki możesz, bo potem to już nie da rady.
Trzymam kciuki!
Silny gość. Oby tak dalej.

kopciuszek pisze...

Ale fajnie, szkoda, że nie wpadłam na pomysł nagrania takiego :(
Ściski dla obojga!

Anonimowy pisze...

Kamilo świetny filmik, dzięki za mozliwość dzielenia z Tobą radości oczekiwania potomka/ki? trzymamy za Was kciuki z moim 5 miesięcznym Frankiem

Betsypetsy pisze...

Obejrzałam z radościa i wzruszeniem :) Znam ten widok i to uczucie, mam trzy córki i za kazdym razem uwielbiałam obserwować te widoczki :)
Życzę Kamilo wszystkiego dobrego i duzo zdrówka Tobie i twojemu maleństwu :)Trzymam za Was kciuki.