
Spotkania przy herbatce i szarlotce z przyjaciółką jaki mogą mieć urok dodatkowy gdy na pięknie nakrytym stole stoi biała porcelana, filiżanki z uszkiem zaledwie na jeden palec, stylowy imbryk z wygiętym dziubkiem kryjący aromatyczną herbatę lub kawę do tego szarlotka na paterze, a z miłych akcentów na wykończenie stołu nie wazonik typowy a waza lub sosjerka wypełniona pastelowymi różyczkami, astrami, peoniami. Do tego piękny obrus, taca, zgrabne łyżeczki, widelczyki.
Można sobie zadać pytanie właściwie po co to wszystko przecież można też toczyć udane spotkania z firmowym kubkiem kawy w jednym ręku albo szklanką w koszyczku, do której wrzuci się tanią torebkę Sagi a kawałkiem ciasta w drugiej ręce i wtedy można nawet rozmawiać i konsumować na stojąco będąc wspartym na framudze drzwi kuchennych na przykład ale wtedy nie ma tego ulotnego klimatu, który pamięta się na długo,a czasem na lata kiedy spotkanie rozmowa, poczęstunek stają się czymś głębszym- celebracją spotkania.
Pamiętam niemal jak dziś a było to z 10 lat temu jeden przedmiot postawiony przez koleżankę na stole podczas gdy częstowała mnie skromnie herbatą, przedmiot który zaczarował całkowicie i mnie i tę sparzoną herbatę w zwykłym kubku i ten czas naszego spotkania. Nie pamiętam dziś nic z naszej rozmowy za to pamiętam detale tego drobiazgu. Była to pamiątka po jej babce starusieńka, srebrna cynowa, cukiernica tłoczona ozdobnie z wieczkiem i zawiaskami niemal jak w typowej szkatułce i ten cukier w niej, ta posłodzona herbata, rozmowa- smakowały już całkiem inaczej.
Co do czarowania klimatu na moim stole to odbywa się etapami i trwa już od jakiegoś czasu to co mam obecnie po prostu mnie nie zadawala, mam naczynia od sasa do lasa.Mam zatem już zamówiony piękny obrus, sosjerka i waza mające być osobliwymi wazonikami są w drodze. Ale jeszcze marzy mi się pewien serwis wybrany z dziesiątków innych i pewna porcelanowa taca.
obrus zamówiony ze sklepu Arte Ego pod nim będzie jeszcze długi gładki obrus niemal do ziemi w kolorze ecru
piękny i wymarzony jak dla mnie serwis do kawy i herbaty- Fryderyka z fabryki Wałbrzych
duża taca porcelanowa Villa Italia- firma 7 Haeven
Jest tylko kwestia podstawowa i wielu nam znana - kasa. Trzeba będzie poczekać, może trochę dłużej, czekanie na to czego się chce, pragnie boli ale też nadaje wartości i szacunku wobec przedmiotów a potem tak bardzo cieszy.
Mam też nadzieję zaskoczyć pewną moją przyjaciółkę, która szczególnie zwraca uwagę na kwestię klimatu jaki się tworzy w domu, na stole, a gdy przychodzi do mnie w odwiedziny zasiada przy tej mojej nakrytej koronkowym obrusem skromnej ławie, jakoś tak już rytualnie i osobliwie milczy na początek rozglądając się po pokoju, rozmarza się, lekko się uśmiecha do przedmiotów, patrzy na wiekowy zegar wiszący na ścianie, na walizkę mojego dziadka z frontu, na stare fotografie moich przodków, widzi jak herbata pachnąca się parzy i skrapla kropla po kropli w szklanym czajniku z podgrzewaczem, stół zastawiony ciastem np: jagodowym, przyniesionymi przez nią babeczkami, w misie sezonowe owoce i gdy już tak jest ten moment gdy się odezwie mówi w końcu ku mojej uciesze, że zawsze się tu czuje jakby zasiadła w fotelu w jakiejś klimatycznej starej kawiarence i w ogóle po co spotykać się po kawiarniach w mieście jak można po prostu tu. Przecenia oczywiście to co jest obecnie ale do tego dążę i kawiarenkę taką w kilmacie retro to ja dopiero mam zamiar tutaj wyczarować, także przygotuj się Magda:)