Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mój Zakamarek - to moje zaciszne miejsce, w którym czuję się bezpiecznie, mój dom z tym wszystkim co tworzy jego klimat, moi bliscy, moje psy, moje urokliwe miejsca, moje pasje, mój wewnętrzny świat, w którym dzieje się tyle.
W tym cichym zakątku, wśród codzienności dokonują się właśnie niepozorne cuda - każdego dnia. Każdego dnia coś się wydarza, nawet gdy jest to tylko drobnostka - coś każe przystanąć, pomyśleć, coś zachwyca, coś wzrusza, dotyka serca w przeróżny sposób, czasem tylko muśnie subtelnie niczym skrzydłem motyla... I to są właśnie te różności, które chcę tu zatrzymać- by nie straciły swej mocy, by nie zblakły - utracone w czasie.
1 komentarz:
Kamilko, Twoje "Świąteczne migawki" pięknie opisane - myślałam, że to ja i mój ślubasek mamy takie zatrzymanie przy składaniu życzeń, ale widać, że Wy też porozumiewacie się bez słów ;)
A opowieść o babci Jasi jest jak bajka :)
No i piękne obrazy...
Pozdrawiam ciepło
Prześlij komentarz