Bombki mogą przybrać postać rajskich ptaszków i przeglądać się dumnie w tafli lusterka, które wisi u nas w pokoju. Przyznam, że te urokliwe bombeczki przesiadują tu od roku, od zeszłorocznych bożonarodzeniowych świąt. Są zarówno świąteczne jak i czysto ozdobne, a że to najprawdziwsze, kruche, brokatowane bombki wprost z choinki, nie każdy musi wiedzieć.
o tej porze roku, nie jestem prawie w stanie upolować światła pozwalającego nas pstrykanie bez lampy błyskowej,
stąd te efekty i przekłamania kolorów
stąd te efekty i przekłamania kolorów
1 komentarz:
Uwielbiam ptaszki, a Twoje są piękne :))
Ach to światło do zdjęć - lampa błyskowa potrafi duzo zepsuć, ale u Ciebie nie wyszło źle :))
Ja metoda prób i błędów znalzałam u siebie w aparacie program tematyczny 'zdjęcia do aukcji' i teraz z nim próbuję współpracować ;)
Prześlij komentarz