Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mój Zakamarek - to moje zaciszne miejsce, w którym czuję się bezpiecznie, mój dom z tym wszystkim co tworzy jego klimat, moi bliscy, moje psy, moje urokliwe miejsca, moje pasje, mój wewnętrzny świat, w którym dzieje się tyle.
W tym cichym zakątku, wśród codzienności dokonują się właśnie niepozorne cuda - każdego dnia. Każdego dnia coś się wydarza, nawet gdy jest to tylko drobnostka - coś każe przystanąć, pomyśleć, coś zachwyca, coś wzrusza, dotyka serca w przeróżny sposób, czasem tylko muśnie subtelnie niczym skrzydłem motyla... I to są właśnie te różności, które chcę tu zatrzymać- by nie straciły swej mocy, by nie zblakły - utracone w czasie.
9 komentarzy:
Piękne!
Zrobiło się nagle tak walentynkowo i zapachniało miłością :)
Bardzo lubie tulipany:-)Te twoje maja niesamowicie soczysty kolor. Swietna odmiana ,podczas gdy za oknem szaro:-)Pozdrawiam.
e robię sobie żadnych przebłysków, żeby nie dawać sobie złudnej nadziei, że to już... Tulipany i hiacynty najwcześniej na moje urodziny ;)
*zjadło mi, miało być "nie robię..."
jak mąż bez okazji wchodzi do domu z kwiatami co nie zdarza się często bo kwiaty mu śmierdzą no ale cóż kocha i to przezwycięża to trzeba brać bez gadania i się cieszyć choćby złudnymi przebłyskami wiosny.
Piękne...
Piękna czerwień, zupełnie nie jak tulipanowa a raczej makowa :) tak czy siak buziaka mężowi należy dać.To ciekawe zjawisko jak szybko nam się chce wiosny po świętach. U niektórych jeszcze choinka stoi
Coraz wiosenniej na blogach.Cieszy mnie to bardzo...Tulipany cudne...
Przepiękne, moje ulubione kwiaty. Zresztą tulipan to kwiat ludzi urodzonych pod znakiem Bliźniąt. Ulotny i delikatny, jak oni sami. Buziaki za to piękne zdjęcie ;-)))
Prześlij komentarz